do tego ciasta podchodzilam jak "pies do jeza". Kupowalam puszke fasoli z mysla o nim, w koncu fasola ladowala w salatce lub w daniu obiadowym, i ciasta nie bylo- az do wczoraj. Jakis impuls, i o 19 zabralam sie za to cudo. Teraz zaluje, ze tak pozno- ciasto jest pycha! Fasola jest niewyczuwalna w smaku, ciasto smakuje jak murzynek. Szczerze polecam!
Fasole dobrze odsaczyc i przeplukac zimna woda. Wlozyc ja do miski, dodac jajka i zblendowac na gladka mase. Dodac kakao, sode, cukry, olej, sol, zblendowac ponownie, do uzyskania gladkiej masy. Dodac posiekane przechy i wymieszac. Ciasto wlac do foremki (ja pieklam w silikonowej, wiec nie natluszczalam jej ani nie wykladalam papierem). Piec w nagrzanym piekarniku ok 30 minut (sprawdzic patyczkiem).
Gotowe ciasto wystudzic, zimne ponakluwac widelcem. Ciemna czekolade rozpuscic z mlekiem, ciepla wylac na ciasto (dzieki temu, ze zostalo naklute czesc polewy wejdzie do srodka). Posypac wiorkami.
Skladniki:
(pieklam ciasto w kwadratowej blaszce 20x 20cm)
- 1 puszka (240g odsaczonej) czerwonej fasoli
- 4 jaja
- 80g brazowego cukru
- 10g cukru waniliowego
- 3 lyzki oleju
- 40g odtluszczonego kakao
- plaska lyzeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 50g posiekanych orzechow wloskich
dodatkowo na wierzch ciasta:
- 60g ciemnej czkolady
- 2 lyzki mleka
- wiorki kokosowe
Gotowe ciasto wystudzic, zimne ponakluwac widelcem. Ciemna czekolade rozpuscic z mlekiem, ciepla wylac na ciasto (dzieki temu, ze zostalo naklute czesc polewy wejdzie do srodka). Posypac wiorkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz