czwartek, 17 stycznia 2013

megadietetyczny, kilkukaloryczny barszczyk a' la ukrainski :)

Pomimo diety, staram sie jesc obiady dwudaniowe- kocham zupy, ale nie potrafie sie nimi najesc. Stad tez pomysl na gotowanie zup na samych warzywach, bez dodatku ziemniakow czy makaronu- taka zupa ma bardzo malo kalorii, a jest smaczna, i wbrew pozorom, potrafi niezle zapchac ;-) Jedyne, nad czym musze popracowac, to wyeliminowanie chemii, czyl kostki rosolowej- w weekend planuje zrobic naturalna kostke wg tego przepisu KLIK 



Skladniki:
- 2 duze buraki
- 2 marchewki
- 1 mniejszy seler
- pol cytryny
- 1 kostka rosolowa
- pieprz
- natka pietruszki

Seler, marchew i buraki zetrzec na tarce o duzych oczkach. Przelozyc do garnka, zalac woda, dodac kostke i gotowac na wolnym ogniu az warzywa zmiekna. Doprawic pieprzem i sokiem z polowki cytryny, wsypac natke. 
Smacznego :-)






1 komentarz:

  1. my tez lubimy zupy, chetnie skorzystam z pomyslu na domowa kostke bo faktycznie- chemia...

    OdpowiedzUsuń